Paweł Głuszek „Laboratorium zagłady. Mroczny sekret klasztoru urszulanek” – recenzja.

O tym, że druga wojna światowa i jej sekrety wciąż cieszą się niesłabnącą popularnością w naszym kraju świadczą półki księgarskie uginające się pod ciężarem kolejnych publikacji związanych z tym tematem. Recenzowana dziś książka jest kolejną pozycją dotykającą tego obszaru.

Kiedy myślimy o tajemnicach II wojny światowej, zazwyczaj stają nam przed oczami szpiedzy walczący z narażeniem życia o wydarcie wrogom wszelkich sekretów, które ci starają się ukryć za wszelką cenę. Zastanawiamy się też, kto lub co stało za taką, a nie inną decyzją jakiegoś polityka lub generała, skoro wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że należało postąpić dokładnie na odwrót? Wreszcie kuszące wydają się spekulacje z zakresu tzw. historii alternatywnej, czyli rozważamy sobie różne scenariusze, które się nie wydarzyły i głowimy się nad tym „co by było gdyby…”. Tym, co być może najbardziej fascynuje dużą grupę pasjonatów tajemnic II wojny światowej, jest fakt, że wiele z jej sekretów pozostanie na zawsze tajemnicą, nawet jeśli Rosjanie, Amerykanie i Anglicy odtajnią wszystkie archiwa i otworzą je szeroko dla badaczy. Nie łudźmy się jednak, że nastąpi to szybko.  

Osoby pasjonujące się tajemnicami największego konfliktu zbrojnego w XX stuleciu zazwyczaj szukają ich daleko od ziem polskich, choć i tu nie brak szerokiego pola do popisu dla historyków, dokumentalistów, dziennikarzy i ciekawych świata amatorów. Dość wspomnieć choćby o słynnym „złotym pociągu”. Co ciekawe, zwłaszcza dla mieszkańców Wielkopolski, jedna z największych tajemnic II wojny światowej w tym regionie wiąże się z podpoznańskim Pokrzywnem i tamtejszym klasztorem urszulanek. Tajemnicę tę postanowił rozwikłać Paweł Głuszek. Owocem tych poszukiwań jest książka „Laboratorium zagłady”.

Niemcy przejęli zabudowania klasztorne w Pokrzywnie już w 1939 r. Wkrótce założono tam Centralny Ośrodek Badań nad Rakiem. Na jego czele stanął doktor Kurt Blome. Dziś, po latach wiemy, że lekarze i bakteriolodzy pracujący w tym ośrodku nie zajmowali się opracowywaniem skutecznych metod walki z rakiem, a badaniami nad… bronią biologiczną, która mogła zmienić losy wojny na korzyść Niemiec. Decyzja w tej sprawie zapadła na najwyższym szczeblu władz III Rzeszy. Projekt objęty był tak wielką tajemnicą, że nie wiedziały o nim nawet wywiady aliantów. Aż strach pomyśleć co by było gdyby niemieckie starania zakończyły się sukcesem. O tym jak wyglądała praca w tym ośrodku oraz w jaki sposób udało się Niemcom zachować to wszystko w tajemnicy, a także dlaczego projekt zakończył się fiaskiem, dowiecie się z książki.

Autor bardzo skrupulatnie przebadał wszelkie dostępne źródła i opracowania. Nie pominął żadnego aspektu dziejów niemieckiego ośrodka badawczego w Pokrzywnie, a wszystko umieścił w szerokim kontekście historii II wojny światowej i to zarówno w wymiarze globalnym, jak i lokalnym. Szczególnie dużo miejsca poświęcił osobom najbardziej zaangażowanym w niemiecki projekt budowy broni biologicznej w Pokrzywnie, a zwłaszcza doktorowi Blome, stawiając przy tej okazji pytania o odpowiedzialność, czy raczej bezkarność „zbrodniarzy w białych fartuchach”. Jak doskonale wiemy, tylko niewielki procent przestępców wojennych dosięgła powojenna sprawiedliwość. Większość pozostała bezkarna i to w dużej mierze dzięki aliantom, dla których niemieccy naukowcy, niezależnie od tego co robili podczas wojny, stanowili cenny nabytek.

Książka „Laboratorium zagłady” napisana jest językiem przystępnym i zrozumiałym nawet dla czytelników posiadających niewielką wiedzę z zakresu II wojny światowej. Czyta się ją szybko i z dużym zainteresowaniem. Dodatkowym atutem publikacji są zdjęcia i to zarówno archiwalne, jak i współczesne oraz bogata bibliografia.

Szczerze polecam książkę Pawła Głuszka miłośnikom historii najnowszej, dziejów Wielkopolski i tajemnic II wojny światowej, a także wszystkim, którzy lubią dobrą literaturę historyczną. Jestem pewien, ze „Laboratorium zagłady” stanowi cenny wkład w poznanie historii II wojny światowej.

Autor: Paweł Głuszek

Tytuł: „Laboratorium zagłady. Mroczny sekret klasztoru urszulanek”

Wydawca: Znak Horyzont

Oprawa: miękka

Rok wydania: 2022   

Wydanie: Pierwsze

ISBN: 978-83-240-8737-2

Liczba stron: 254

Liczba stron: 254

Fot. Maciej Brzeziński

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *